Punkty ładowania samochodów elektrycznych – jakie ilości mają do dyspozycji polscy kierowcy?
W naszym kraju – podobnie jak i w krajach Unii Europejskiej – coraz więcej mówi się o elektromobilności. Zgodnie z jej założeniami, konieczne jest ograniczenie w ruchu drogowym pojazdów z silnikami spalinowymi. Zamiast nich mają pojawić się samochody z napędem elektrycznym lub hybrydowym. Jednak, by takie zmiany rzeczywiście mogły zaistnieć, konieczne są punkty ładowania samochodów elektrycznych. Ile z nich mają do dyspozycji polscy kierowcy?
Punkty ładowania samochodów elektrycznych – ile z nich jest do dyspozycji w Polsce?

Zgodnie z danymi za rok poprzedni, można łatwo zauważyć, że w naszym kraju nastąpił dynamiczny wzrost zainteresowania pojazdami z napędem elektrycznym. Odnosi się to nie tylko do prywatnych użytkowników, ale także do floty komunikacji miejskiej i motocykli. Niemniej jednak, by elektromobilność w dalszym ciągu się rozwijała, potrzebne są punkty ładowania samochodów elektrycznych. Ile z nich jest obecnie dostępnych w naszym kraju? Otóż wiarygodne źródła wskazują na istnienie 4821 punktów ładowania samochodów elektrycznych z czego:
- 28% z nich stanowią punkty ładowania samochodów elektrycznych z prądem stałym – są to jednocześnie stałe punkty ładowania;
- 72% z nich stanowią tzw. wolne ładowarki, które umożliwiają ładowanie pojazdów elektrycznych prądem przemiennym.
Jednocześnie już w październiku bieżącego roku powstały nowe punkty ładowania samochodów elektrycznych w ilości 83. Niemniej jednak znaczna większość z nich znajduje się w dużych miastach i aglomeracjach.
Czy planowane są nowe punkty ładowania samochodów elektrycznych w Polsce?
Zgodnie z zapowiedziami polskiego rządu, przygotowany jest skrupulatny i rzeczowy plan odnośnie do rozwoju infrastruktury ładowania pojazdów z napędem elektrycznym lub hybrydowym. Już na kolejny rok zaplanowane jest ponad 150 nowych punków ładowania samochodów elektrycznych, które mają powstać także w mniejszych miastach. Można więc powiedzieć, że zmiany te prezentują się w dość optymistyczny sposób, a elektromobilność w naszym kraju ma szansę na gwałtowny rozwój. Jednocześnie konieczna jest przy tym także współpraca kierowców.